magazyntenisa.pl
Ćwiczenia

Miłość własna: 7 ćwiczeń na co dzień. Pokochać siebie.

Miłość własna: 7 ćwiczeń na co dzień. Pokochać siebie.

Napisano przez

Ewelina Majewska

Opublikowano

29 lip 2025

Spis treści

Budowanie miłości własnej i samoakceptacji to podróż, która dla wielu z nas bywa wyzwaniem. W świecie pełnym presji i porównań, łatwo jest zagubić poczucie własnej wartości. Ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość: istnieją konkretne, praktyczne narzędzia, które pomogą Ci odnaleźć drogę do siebie i wzmocnić wewnętrzną siłę. W tym artykule podzielę się z Tobą sprawdzonymi ćwiczeniami i technikami, które możesz wdrożyć od razu w swoje codzienne życie.

Odkryj skuteczne ćwiczenia na budowanie miłości własnej i samoakceptacji praktyczne metody na co dzień.

  • Wprowadź do swojej rutyny dziennik wdzięczności, afirmacje i pracę z lustrem, aby rozwijać czułość wobec siebie.
  • Praktykuj uważność i świadomie dbaj o swoje ciało, traktując je z szacunkiem i miłością.
  • Naucz się stawiać zdrowe granice, co jest kluczowym aktem miłości własnej i asertywności.
  • Poznaj techniki radzenia sobie z wewnętrznym krytykiem, takie jak identyfikacja negatywnych myśli i technika STOP.
  • Zrozum różnicę między samooceną a samowspółczuciem, aby budować trwałą akceptację.
  • Dowiedz się, jak unikać typowych błędów i kiedy warto rozważyć wsparcie specjalisty, aby proces był skuteczny.

Dlaczego tak trudno jest nam pokochać siebie?

Budowanie miłości własnej bywa trudne z wielu powodów. Często nosimy w sobie przekonania wyniesione z dzieciństwa, które podważają naszą wartość. Dodatkowo, otaczający nas świat, a zwłaszcza media społecznościowe, bombardują nas obrazami idealnego życia, co prowadzi do porównań i poczucia niedoskonałości. W Polsce, mimo rosnącej świadomości wagi dbania o dobrostan psychiczny, problem niskiej samooceny wciąż jest powszechny, a pandemia COVID-19 niestety tylko nasiliła te trudności, wpływając na nasze samopoczucie i poczucie własnej wartości. Zrozumienie tych mechanizmów to pierwszy, kluczowy krok do zmiany.

Wewnętrzny krytyk: skąd wziął się surowy głos w Twojej głowie?

Ten surowy głos w Twojej głowie, który nieustannie Cię ocenia i krytykuje, to Twój wewnętrzny krytyk. Często bierze się on z naszych doświadczeń z dzieciństwa, z komunikatów, które słyszeliśmy od ważnych osób, a także z presji społecznej i kulturowej. W polskim kontekście wychowawczym bywa, że jesteśmy uczeni bycia „skromnym” i „wymagającym wobec siebie”, co może prowadzić do nadmiernej samokrytyki. Ten głos może sabotować Twoją samoocenę i utrudniać budowanie miłości własnej. Pamiętaj jednak, że to nie jest Twój prawdziwy głos, a jedynie wyuczona, negatywna narracja.

Pułapka porównań w mediach społecznościowych

Media społecznościowe potrafią być prawdziwą pułapką dla naszej samooceny. Ciągłe przeglądanie wyidealizowanych zdjęć i historii innych ludzi sprawia, że nieświadomie zaczynamy się z nimi porównywać, czując się gorsi i mniej wartościowi. Szczególnie młodsze pokolenia w Polsce są narażone na ten wpływ, co często prowadzi do obniżonej samooceny. Aby temu przeciwdziałać, warto praktykować świadome kuratorowanie treści, które oglądamy, a czasem pozwolić sobie na „cyfrowy detoks” świadome odłączenie się od mediów społecznościowych, aby odzyskać równowagę i skupić się na sobie.

Samoocena a samowspółczucie (self-compassion): kluczowa różnica

Często mylimy wysoką samoocenę z prawdziwą miłością do siebie. Wysoka samoocena często opiera się na porównaniach i sukcesach czujemy się dobrze, gdy jesteśmy lepsi od innych lub gdy nam się powodzi. Jednak co dzieje się, gdy ponosimy porażkę lub gdy inni są od nas lepsi? Samoocena wtedy spada. Tutaj z pomocą przychodzi koncepcja samowspółczucia, czyli „self-compassion”, którą rozwija dr Kristin Neff. Samowspółczucie to traktowanie siebie z tą samą życzliwością, troską i zrozumieniem, jakie okazałbyś dobremu przyjacielowi w trudnej sytuacji. To akceptacja siebie ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami, bez względu na okoliczności. Różnica jest kluczowa: samoocena jest oceną, samowspółczucie jest akceptacją.

"Samowspółczucie to traktowanie siebie z tą samą życzliwością, troską i zrozumieniem, jakie okazałbyś dobremu przyjacielowi w trudnej sytuacji." Dr Kristin Neff

kobieta uśmiechnięta pisząca w dzienniku wdzięczności

Twój pierwszy krok do miłości własnej: 7 sprawdzonych ćwiczeń

Wiem, że teoria to jedno, a praktyka to drugie. Dlatego poniżej znajdziesz siedem konkretnych ćwiczeń, które możesz zacząć stosować od zaraz. Pamiętaj, że każdy z nas jest inny, więc eksperymentuj, obserwuj, co najlepiej rezonuje z Tobą i co przynosi Ci najwięcej ulgi oraz radości. To Twoja osobista podróż, a te narzędzia mają Ci w niej pomóc.

Ćwiczenie 1: Dziennik wdzięczności jak nauczyć mózg dostrzegania dobra?

Prowadzenie dziennika wdzięczności

to prosta, ale niezwykle skuteczna metoda na przekierowanie uwagi z tego, czego nam brakuje, na to, co już mamy. Oto jak to zrobić:

  1. Wybierz stałą porę dnia, najlepiej wieczorem, tuż przed snem.
  2. Weź notes i długopis.
  3. Zapisz 3 do 5 rzeczy, za które jesteś wdzięczna/y danego dnia. Mogą to być wielkie wydarzenia, ale równie dobrze drobne przyjemności: smak ulubionej kawy, miłe słowo od kogoś, piękny widok za oknem, udany projekt w pracy.
  4. Nie ograniczaj się im więcej drobnych rzeczy dostrzeżesz, tym lepiej.
  5. Po zapisaniu zamknij dziennik i połóż się spać.

Regularne praktykowanie tego ćwiczenia pomaga przeformułować sposób, w jaki postrzegasz świat i siebie, budując pozytywne nastawienie i doceniając to, co masz.

Ćwiczenie 2: Potęga lustra naucz się patrzeć na siebie z czułością

To ćwiczenie może wydawać się na początku dziwne lub trudne, ale jego moc jest ogromna. Pomaga przełamać wewnętrzny opór i zbudować głębszą akceptację siebie.

  1. Stań przed lustrem w miejscu, gdzie czujesz się swobodnie.
  2. Spójrz sobie prosto w oczy. Jeśli to trudne, zacznij od patrzenia na swój uśmiech lub inne części twarzy.
  3. Powiedz na głos, patrząc na swoje odbicie, kilka czułych i pozytywnych słów. Mogą to być proste frazy, takie jak: "Kocham Cię", "Akceptuję Cię taką/takim, jaka/jaki jesteś", "Jesteś wystarczająca/y", "Doceniam Cię".
  4. Powtarzaj te słowa, starając się poczuć ich znaczenie.
  5. Jeśli pojawia się opór lub trudne emocje, po prostu je zauważ, nie oceniaj i kontynuuj ćwiczenie z życzliwością.

Celem jest nawiązanie z samym sobą kontaktu pełnego miłości i akceptacji, tak jakbyś rozmawiał/a z ukochaną osobą.

Ćwiczenie 3: Afirmacje, które naprawdę działają

Afirmacje to pozytywne stwierdzenia, które powtarzane regularnie, pomagają programować umysł na pozytywne myślenie i budowanie wiary w siebie. Aby były skuteczne, pamiętaj o kilku zasadach:

  • Formułuj w czasie teraźniejszym: Mów tak, jakby to już się działo (np. "Jestem pewna/y siebie", a nie "Będę pewna/y siebie").
  • Używaj pozytywnego języka: Unikaj słów typu "nie", "nigdy". Skup się na tym, czego pragniesz (np. "Jestem spokojna/y", a nie "Nie jestem zdenerwowana/y").
  • Personalizuj: Zwracaj się do siebie w pierwszej osobie (np. "Ja jestem...", "Mam...").
  • Wierz w to, co mówisz: Jeśli jakaś afirmacja brzmi dla Ciebie nieprawdziwie, zmodyfikuj ją lub wybierz inną. Celem jest budowanie wiary, a nie zaprzeczanie rzeczywistości.
  • Powtarzaj regularnie: Najlepiej kilka razy dziennie rano, wieczorem, w trudnych chwilach.

Przykłady afirmacji: "Jestem wartościowa/y", "Zasługuję na miłość i szacunek", "Akceptuję siebie w pełni", "Mam siłę, by radzić sobie z wyzwaniami", "Moje życie jest pełne dobrych rzeczy".

Ćwiczenie 4: Świadoma troska o ciało

Nasze ciało jest naszym domem i zasługuje na szacunek oraz troskę. Traktowanie go z miłością to nie tylko dbanie o zdrowie fizyczne, ale także akt głębokiej miłości własnej.

  • Ruch: Znajdź formę aktywności fizycznej, która sprawia Ci przyjemność. Może to być spacer po lesie, joga o poranku, taniec przy ulubionej muzyce, czy pływanie. Chodzi o to, by słuchać potrzeb swojego ciała i dostarczać mu ruchu, który je wzmacnia i odżywia, a nie karze.
  • Odżywianie: Skup się na tym, by dostarczać swojemu ciału wartościowych, odżywczych posiłków, które dodają energii i poprawiają samopoczucie. Zamiast restrykcyjnych diet, praktykuj uważne jedzenie delektuj się smakiem, teksturą i zapachami posiłków, obserwując, jak Twoje ciało reaguje.
  • Odpoczynek: Naucz się rozpoznawać sygnały zmęczenia i pozwól sobie na regenerację. Sen, chwile relaksu, czy po prostu czas spędzony na robieniu tego, co sprawia Ci przyjemność, to kluczowe elementy troski o siebie.

Traktowanie ciała z miłością to codzienne, świadome wybory, które wspierają Twoje zdrowie i dobre samopoczucie.

Ćwiczenie 5: Mapa Twoich sukcesów

Często skupiamy się na tym, co nam się nie udało, zapominając o tym, jak wiele już osiągnęliśmy. To ćwiczenie pomoże Ci docenić Twoją wartość i siłę.

  1. Weź dużą kartkę papieru i długopis.
  2. Zacznij wypisywać wszystkie swoje sukcesy. Pomyśl o wszystkim, co udało Ci się osiągnąć w życiu od ukończenia szkoły, przez zdobycie nowej umiejętności, po pokonanie trudnej sytuacji życiowej.
  3. Nie oceniaj zapisuj wszystko, co przyjdzie Ci do głowy, nawet jeśli wydaje się to drobnostką. Może to być nauczenie się gotowania nowego dania, pomoc przyjacielowi, czy po prostu przetrwanie trudnego dnia.
  4. Możesz narysować mapę, gdzie zaznaczysz swoje osiągnięcia, tworząc wizualną reprezentację swojej drogi.

Regularne przeglądanie tej mapy przypomni Ci o Twojej sile, kompetencjach i o tym, jak wiele już udało Ci się zdziałać.

Ćwiczenie 6: Uważność (mindfulness) na co dzień

Uważność, czyli "mindfulness", to praktyka bycia w pełni obecnym w danej chwili, bez oceniania. Pomaga ona wyciszyć gonitwę myśli i nawiązać kontakt ze sobą.

  • Świadome oddychanie: Kilka razy dziennie zatrzymaj się na chwilę i skup całą swoją uwagę na oddechu. Poczuj, jak powietrze wpływa i wypływa z Twoich płuc.
  • Uważne jedzenie: Podczas posiłku skup się na smaku, zapachu, teksturze jedzenia. Jedz powoli, bez rozpraszaczy, doświadczając każdego kęsa.
  • Uważny spacer: Idąc, zwróć uwagę na swoje kroki, na to, jak Twoje ciało się porusza, na otaczające Cię dźwięki, zapachy, widoki.
  • Obserwacja myśli: Zamiast angażować się w swoje myśli, staraj się je obserwować z dystansu, jak chmury na niebie.

Praktykowanie uważności na co dzień pozwala lepiej zrozumieć swoje emocje i reakcje, a także docenić prostotę chwili.

Ćwiczenie 7: Ustalanie zdrowych granic

Umiejętność stawiania zdrowych granic jest jednym z najważniejszych przejawów miłości własnej i asertywności. Chroni naszą energię, czas i dobrostan psychiczny.

  • Naucz się mówić "nie": Nie musisz zgadzać się na wszystko. Jeśli czujesz, że prośba przekracza Twoje możliwości lub nie chcesz czegoś robić, masz prawo odmówić, robiąc to w sposób uprzejmy, ale stanowczy.
  • Określ swoje potrzeby: Zastanów się, czego potrzebujesz w relacjach z innymi i komunikuj to otwarcie.
  • Chroń swoją przestrzeń: Dotyczy to zarówno przestrzeni fizycznej, jak i emocjonalnej. Nie pozwól innym naruszać Twojej prywatności czy spokoju.
  • Zidentyfikuj toksyczne sytuacje: Zwróć uwagę na relacje lub sytuacje, które regularnie Cię wyczerpują lub ranią, i zastanów się, jak możesz postawić tam granicę.

Stawianie granic nie jest egoizmem, lecz aktem szacunku dla samego siebie i dbałości o własne zdrowie psychiczne.

kobieta zamyślona w głowie labirynt lub negatywne myśli

Jak uciszyć wewnętrznego krytyka

Wewnętrzny krytyk potrafi być niezwykle uciążliwy i podkopywać nasze poczucie własnej wartości. Na szczęście istnieją skuteczne techniki, często wykorzystywane w terapii poznawczo-behawioralnej (CBT), które pomagają osłabić jego głos i odzyskać kontrolę nad swoim myśleniem.

Nazwij go po imieniu: jak oddzielić myśli krytyka od Twojego głosu?

Pierwszym krokiem do osłabienia wewnętrznego krytyka jest uświadomienie sobie, że jego myśli nie są Twoimi prawdziwymi myślami ani prawdą o Tobie. Możesz nadać mu imię na przykład „Pan Zrzęda” albo „Sędzia”. Kiedy w Twojej głowie pojawia się krytyczna myśl, możesz powiedzieć sobie: „Ach, to znowu Pan Zrzęda mówi”, albo „Słyszę głos Sędziego”. Taka drobna zmiana perspektywy pomaga zdystansować się od tych negatywnych komunikatów i uświadomić sobie, że to tylko wyuczone wzorce myślowe, a nie obiektywna rzeczywistość.

Technika STOP: błyskawiczny sposób na zatrzymanie negatywnej spirali myśli

Technika STOP to proste, ale potężne narzędzie, które możesz zastosować w momencie, gdy zauważysz, że wpadłeś/aś w spiralę negatywnych myśli:

  1. S Stop! (Zatrzymaj się): W momencie, gdy zdasz sobie sprawę, że negatywne myśli Cię pochłaniają, powiedz sobie w myślach lub na głos: „STOP!”. To fizyczne lub mentalne zatrzymanie przerywa automatyczny bieg myśli.
  2. T Take a breath (Weź oddech): Weź kilka głębokich, świadomych oddechów. Skupienie się na oddechu pomaga uspokoić układ nerwowy i wrócić do chwili obecnej.
  3. O Observe (Obserwuj): Zauważ swoje myśli i uczucia bez oceniania. Zapytaj siebie: "Co teraz myślę? Co teraz czuję?". Potraktuj je jak obserwator.
  4. P Proceed (Postąp świadomie): Zastanów się, jakie działanie będzie dla Ciebie najlepsze w tej chwili, biorąc pod uwagę swoje cele i wartości. Wybierz świadomą reakcję, zamiast automatycznej odpowiedzi na negatywne myśli.

Ta technika pozwala odzyskać kontrolę i świadomie wybrać, jak chcesz zareagować na trudne myśli.

Zmień narrację: jak zamienić krytykę w konstruktywną informację?

Krytyczne myśli często są bardzo generalizujące i surowe. Kluczem do ich osłabienia jest zmiana narracji przekształcenie ich w bardziej konstruktywne i wspierające komunikaty. Zamiast myśleć „Jestem beznadziejna/y, nic mi się nie udaje”, spróbuj powiedzieć sobie: „Popełniłam/em błąd, ale uczę się na nim i rozwijam. Następnym razem zrobię to inaczej”. Zamiast „Jestem za gruby/a”, spróbuj „Dbam o swoje ciało, wybierając zdrowe posiłki i ruch, bo chcę czuć się dobrze”. Chodzi o to, by spojrzeć na sytuację z większą życzliwością i dostrzec w niej potencjał do nauki i wzrostu, zamiast skupiać się na porażce.

Co robić, gdy ćwiczenia nie przynoszą efektów?

Zdarza się, że mimo szczerych chęci i stosowania różnych technik, nie widzimy od razu oczekiwanych rezultatów. To moment, w którym łatwo o zniechęcenie, ale ważne jest, by pamiętać o kilku kluczowych kwestiach.

Toksyczna pozytywność: dlaczego zmuszanie się do szczęścia przynosi odwrotny skutek?

Toksyczna pozytywność to zjawisko polegające na nadmiernym i często nieautentycznym nacisku na bycie pozytywnym za wszelką cenę. Oznacza to ignorowanie lub tłumienie negatywnych emocji w imię „pozytywnego myślenia”. W kontekście miłości własnej, zmuszanie się do bycia szczęśliwym, gdy czujesz smutek czy złość, jest kontrproduktywne. Prawdziwa miłość własna polega na akceptacji wszystkich swoich emocji tych przyjemnych i tych trudnych. Pozwól sobie czuć to, co czujesz, bez oceniania. Dopiero akceptacja pełnego spektrum emocji pozwala na głębsze uzdrowienie i prawdziwą samoakceptację.

Nierealistyczne oczekiwania: ile naprawdę trwa proces budowania miłości do siebie?

Często zadajemy sobie pytanie: „Kiedy wreszcie pokocham siebie?”. Odpowiedź brzmi: miłość własna to proces, a nie cel do osiągnięcia. Nie ma magicznej daty ani momentu, w którym nagle wszystko się zmieni. To ciągła podróż, która wymaga cierpliwości, konsekwencji i wyrozumiałości dla siebie. Będą lepsze i gorsze dni, momenty postępu i chwile zwątpienia. Ważne jest, aby nie zniechęcać się tym, że efekty nie pojawiają się natychmiast. Każdy mały krok, każda chwila świadomej troski o siebie, ma znaczenie.

Kiedy warto rozważyć wsparcie specjalisty?

Chociaż samodzielna praca nad miłością własną jest cenna, istnieją sytuacje, w których profesjonalne wsparcie psychologa lub terapeuty jest nie tylko pomocne, ale wręcz niezbędne. Zastanów się nad konsultacją, jeśli:

  • Odczuwasz długotrwały smutek, przygnębienie lub brak energii, które utrudniają codzienne funkcjonowanie.
  • Masz trudności z motywacją do działania i realizowania swoich celów.
  • Doświadczasz silnego lęku, ataków paniki lub innych objawów wskazujących na problemy ze zdrowiem psychicznym.
  • Masz myśli samobójcze lub samookaleczające.
  • Czujesz, że utknąłeś/aś w negatywnych wzorcach zachowań i myślenia, z których nie potrafisz wyjść samodzielnie.
  • Twoje problemy wpływają znacząco na Twoje relacje z innymi ludźmi.

Pamiętaj, że szukanie pomocy to oznaka siły, a nie słabości. Terapeuta może pomóc Ci zidentyfikować głębsze przyczyny trudności i dobrać odpowiednie metody pracy.

Miłość własna to maraton, nie sprint

Droga do miłości własnej jest procesem, który trwa całe życie. Nie jest to cel, który osiągamy raz na zawsze, ale raczej ciągła praktyka, świadomy wybór i pielęgnowanie relacji z samym sobą. Kluczem jest włączenie wybranych ćwiczeń w codzienną rutynę, aby stały się naturalną częścią Twojego życia.

Stwórz swój osobisty "rytuał miłości"

Aby ułatwić sobie regularne praktykowanie, warto stworzyć swój własny „rytuał miłości” spójny zestaw działań, które będziesz wykonywać każdego dnia. Może to być poranna praktyka, która nada ton całemu dniu, lub wieczorna rutyna, która pomoże Ci wyciszyć się i przygotować do snu.

  • Poranny rytuał: Zacznij od kilku głębokich oddechów, następnie powiedz sobie kilka afirmacji patrząc w lustro, a na koniec zapisz w dzienniku wdzięczności 3 rzeczy, za które jesteś wdzięczna/y.
  • Wieczorny rytuał: Poświęć 10 minut na zapisanie swoich sukcesów dnia w „mapie sukcesów”, wykonaj krótkie ćwiczenie uważności, a na koniec powiedz sobie kilka czułych słów przed snem.

Dostosuj te propozycje do swojego harmonogramu i preferencji. Ważne, aby rytuał był dla Ciebie przyjemny i łatwy do utrzymania.

Jak radzić sobie z gorszymi dniami i nie porzucać praktyki?

Gorsze dni są nieodłączną częścią życia i nie oznaczają, że Twoja praca nad miłością własną idzie na marne. Kiedy pojawiają się trudności, zamiast się obwiniać lub porzucać praktykę, potraktuj siebie z jeszcze większą życzliwością. Zamiast zmuszać się do intensywnych ćwiczeń, możesz na przykład po prostu wziąć głęboki oddech, przypomnieć sobie jedną, prostą afirmację lub pozwolić sobie na chwilę odpoczynku. Ważne jest, aby wracać do praktyki z łagodnością, akceptując, że każdy ma prawo do słabszych momentów.

Od akceptacji do miłości: celebrowanie postępów na Twojej drodze

Pamiętaj, aby doceniać i celebrować każdy, nawet najmniejszy postęp na Twojej drodze do miłości własnej. Zauważaj te momenty, kiedy udało Ci się inaczej zareagować na krytyczną myśl, kiedy postawiłeś/aś granicę, albo kiedy po prostu poczułeś/aś się ze sobą odrobinę lepiej. Każda taka chwila jest dowodem Twojej siły i determinacji. Celebrowanie tych sukcesów wzmacnia motywację i utwierdza Cię w przekonaniu, że zmiana jest możliwa.

Przeczytaj również: Ile ćwiczeń na pośladki? Sekret skutecznego treningu

Twoja droga do miłości własnej co dalej?

Mam nadzieję, że ten artykuł dostarczył Ci konkretnych narzędzi i inspiracji, aby rozpocząć lub kontynuować swoją podróż ku głębszej miłości własnej i samoakceptacji. Pamiętaj, że kluczem jest praktyka, cierpliwość i życzliwość wobec siebie na każdym etapie tej drogi. Wdrożenie nawet kilku z opisanych ćwiczeń może przynieść znaczącą zmianę w Twoim samopoczuciu.

  • Miłość własna to proces, a nie cel bądź dla siebie cierpliwa/y i wyrozumiała/y.
  • Regularne praktykowanie ćwiczeń takich jak dziennik wdzięczności czy praca z lustrem buduje pozytywne nawyki.
  • Uciszanie wewnętrznego krytyka i stawianie zdrowych granic to fundamenty trwałej akceptacji siebie.
  • Nie bój się szukać wsparcia specjalisty, jeśli czujesz, że tego potrzebujesz.

Z mojego doświadczenia wynika, że najtrudniejszy jest pierwszy krok i konsekwentne powracanie do praktyki, nawet po gorszych dniach. Pamiętaj, że każda chwila poświęcona na budowanie relacji z samym sobą jest inwestycją, która zawsze się opłaca. Nie zniechęcaj się, jeśli efekty nie pojawią się natychmiast każdy mały sukces jest ważny.

A które z tych ćwiczeń wydaje Ci się najbardziej pomocne i które z nich planujesz wdrożyć w pierwszej kolejności? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Najczęstsze pytania

Najskuteczniejsze są ćwiczenia praktyczne: dziennik wdzięczności, praca z lustrem, afirmacje, świadoma troska o ciało, mapa sukcesów, uważność i stawianie granic. Kluczem jest regularność i dopasowanie metod do siebie.

Miłość własna to proces, nie jednorazowe wydarzenie. Nie ma określonego terminu – to ciągła podróż. Postępy mogą być nieliniowe, a kluczem jest cierpliwość i konsekwencja w praktyce.

Upewnij się, że afirmacje formułujesz pozytywnie, w czasie teraźniejszym i osobiście. Jeśli brzmią sztucznie, zmodyfikuj je lub wybierz inne. Ważne jest też, by wierzyć w ich moc i powtarzać je regularnie.

Nazwij go po imieniu, aby oddzielić jego głos od swojego. Stosuj technikę STOP, by przerwać negatywną spiralę myśli. Zmieniaj krytyczne narracje w konstruktywne komunikaty, skupiając się na nauce i rozwoju.

Tak, samodzielna praca z pomocą praktycznych ćwiczeń jest bardzo wartościowa. Jednak w przypadku głębszych problemów, długotrwałego smutku czy trudności w funkcjonowaniu, wsparcie specjalisty może być niezbędne i bardzo pomocne.

Oceń artykuł

rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Tagi:

Udostępnij artykuł

Ewelina Majewska

Ewelina Majewska

Nazywam się Ewelina Majewska i od ponad pięciu lat zajmuję się dziennikarstwem sportowym, z pasją śledząc najnowsze wydarzenia i trendy w świecie sportu. Moja wiedza obejmuje różnorodne dyscypliny, jednak szczególnie bliskie są mi tematy związane z tenisem, zarówno na poziomie zawodowym, jak i amatorskim. Ukończyłam studia dziennikarskie oraz kursy specjalistyczne, co pozwoliło mi zdobyć solidne fundamenty teoretyczne oraz praktyczne umiejętności w analizowaniu i relacjonowaniu wydarzeń sportowych. W moim podejściu do pisania stawiam na rzetelność i dokładność informacji, co jest dla mnie kluczowe w budowaniu zaufania czytelników. Staram się dostarczać treści, które nie tylko informują, ale również inspirują do aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia. Moim celem jest promowanie sportu jako wartościowego elementu życia, a także zachęcanie do jego uprawiania na różnych poziomach zaawansowania. Wierzę, że każdy może znaleźć w sporcie coś dla siebie, a moja rola polega na ukazywaniu tej różnorodności i piękna sportowego zmagania.

Napisz komentarz

Share your thoughts with the community

Miłość własna: 7 ćwiczeń na co dzień. Pokochać siebie.